Dieta Dukana
Kilkanaście dni temu wspominałem o tym, że panuje obecnie ogromne parcie na wszelkie diety. No i ja również postanowiłem spróbować. Spośród wszelkich preparatów, herbatek i rodzajów diet wybrałem sobie Dukana. Dlaczego? Spodobało mi się jedno zdanie: "Można jeść tyle ile się chce i o każdej godzinie bez względu na porę dnia czy nocy". Oczywiście cały sęk w tym, aby jeść tylko produkty z listy.
Dieta Dukana polega na spożywaniu większej ilości protein niż dzieje się to zazwyczaj. Cały proces jest podzielony na cztery etapy, z których pierwszy (na szczęście najkrótszy) charakteryzuje się największą surowością. Osobiście traktuję to jako doskonałą zabawę, a rezulaty dodatkowo cieszą. Przez 17 dni zrzuciłem 6kg. Może i mogłoby być więcej, ale aż tak ostro nie podchodzę do zasad i niekiedy dopuszczam się odstępstw. A to żółty serek, a to ketchup się znalazł w jedzeniu, serek feta z większą zawartością tłuszczu, a i jabłko w surówce było czy piwko na wieczór. A mimo wszystko efekt i tak jak dla mnie zaskakujący.
Czy prócz zgubionych kilogramów zaszły jeszcze jakieś zmiany? Oczywiście! Pasek zapinam jedną dziurkę wcześniej, czuję się mniej ociężały i mam zdecydowanie lepszą przemianę materii. No i jestem dumny, że tyle czasu przetrwałem bez coca coli. To było największe wyrzeczenie. Na pewno moja dieta jednak nie będzie trwała wiecznie. Przecież święta idą i w ogóle. Ale jak zawsze mi przybędzie kilka kilogramów wystarczą dwa tygodnie z Dukanem i już się ich pozbywam.