Szalony
Dawno nic nie zamieszczałem z cyklu rozmów kontrolowanych. Dziś nieco inaczej, bo zapis rozmowy między mną a córką. Córeczka, coraz starsza- 2,5 roku, więc i zasób słownictwa coraz bogatszy.
Rano jak zawsze zawożę córkę do babci. Jedziemy samochodem i przejeżdżam po nierównościach na torowisku tramwajowym:
- Tato, tato, co robisz!- krzyczy córka
- A co ja robię?
- Szalejesz!
- Ja szaleję?
- Tak. Wszystko trząchasz!
0 komentarze:
Prześlij komentarz