L4
No i jestem na L4. Dziwnie się z tym czuję, bo jakoś nie widzę siebie chorym. Ale celem zwolnienia jest to abym całkowicie odpoczął od pracy, zrelaksował się, zregenerował siły. Zero przemęczania, bez gwałtownych wygibasów. Ba! Nawet ciężkich zakupów nie mogę robić. Do tego rehabilitacja, ćwiczenia i być może od wtorku masaże. A wszystko ma mi przywrócić normalne funkcjonowanie kręgosłupa. A praca siedząca niestety temu nie sprzyja. Zobaczymy jak to będzie z tym byczeniem się przez 2 tygodnie.
3 komentarze:
Petitku, życzę Ci, żebyś szybko wrócił do sprawności!
Z kręgosłupem nie ma żartów.
O.
Zdrówka życzę!
Dziękuję serdecznie!
Prześlij komentarz