Pal licho z dziadkiem
Z cyklu: Rozmowy kontrolowane
W tramwaju, w drodze do pracy dało się dziś słyszeć rozmowę dwóch kobiet w wieku dojrzałym:
- Wiesz, wczoraj to miałam zabieganie. Mamy taki stolik i dziadek musiał się o niego zahaczyć i się rozbił.
- O matko!
- Więc mówię, normalnie ciężkie miałam popołudnie.
- A coś mu się stało?
- Cały się pobił.
- Ojej! Ale do szpitala nie musieliście jechać?
- Z czym?
- No z dziadkiem.
- Eeee pal licho z dziadkiem- on ciągle się wywraca. Ja mówię o stoliku.
0 komentarze:
Prześlij komentarz