5 czerwca 2011

L4

No i jestem na L4. Dziwnie się z tym czuję, bo jakoś nie widzę siebie chorym. Ale celem zwolnienia jest to abym całkowicie odpoczął od pracy, zrelaksował się, zregenerował siły. Zero przemęczania, bez gwałtownych wygibasów. Ba! Nawet ciężkich zakupów nie mogę robić. Do tego rehabilitacja, ćwiczenia i być może od wtorku masaże. A wszystko ma mi przywrócić normalne funkcjonowanie kręgosłupa. A praca siedząca niestety temu nie sprzyja. Zobaczymy jak to będzie z tym byczeniem się przez 2 tygodnie.

3 komentarze:

Obiezy_swiatka 5 cze 2011, 13:54:00  

Petitku, życzę Ci, żebyś szybko wrócił do sprawności!
Z kręgosłupem nie ma żartów.
O.

holka7 5 cze 2011, 21:09:00  

Zdrówka życzę!

Petitek79 5 cze 2011, 21:54:00  

Dziękuję serdecznie!

  © Blogger template 'Isolation' by Ourblogtemplates.com 2008

Back to TOP