3 maja 2012

Jak ludziom nie wstyd!

A tyle się mówiło w ostatnich dniach o fladze narodowej. Wszędzie podkreślano, że flaga jako symbol narodowy musi być schludna, czysta, wyprasowana. Powieszona w odpowiedni sposób, nie powinna dotykać ziemi. Nie wspominam już o proporcjach 5:8 jakie powinny być zachowane. Tymczasem sąsiedzi wywiesili coś co miało symbolizować flagę. Mało tego, nagle przpomniało im się dziś popołudniu że wypadałoby pokazać swoją flagę. A może celowo, myśląc że "zginie w tłumie"? W każdym razie owa flaga tuż po powieszeniu wyglądała tak:


Mało tego że pewnie była wciśnięta gdzieś w kąt, to jeszcze dotknął ją upływ czasu, lub po prostu myszy wygryzły dziury:


Pomijając że czerwień tu jest bardziej pomarańczowa, to odnośnie ustawy kolor biały na fladze polskiej przypomina bardziej kolor „srebrnobiały” („szary”) niż „biały” („śnieżnobiały”). Ale tutaj to chyba aż za bardzo szary! Ba bo pewnie nigdy nie prany!


Sposób przyczepienia do drzewca też wielce oryginalny:


Nie udało mi się jedynie uchwycić ptasich kup. Ale tylko dlatego, że po około godzinie flaga już nieruchomo pozostała w takiej pozycji:


Intensywnie będę obserwować tych sąsiadów kiedy to coś zdejmą. Bo przecież za miesiąc Boże Ciało, więc może niech już wisi. Po co tyle trudno z wieszaniem i ściąganiem!

0 komentarze:

  © Blogger template 'Isolation' by Ourblogtemplates.com 2008

Back to TOP