31 grudnia 2009

Sylwestrowe bąbelki

Dziś Sylwester. Więc nieodłącznie wiąże się z tym toast o północy wzniosiony oczywiście szampanem. Ponieważ jednak lekarstwa nie idą w parze z alkoholem, a szampan musi być, więc padło na bezalkoholowy:) Kiedyś to zawsze był Piccolo i chyba na tych czasach stanąłem. Ponieważ w tym rodzaju trunków silny nie jestem, więc kupno czegoś takiego była nie lada gratką dla mnie. I okazało się niezłym wyzwaniem.

Wchodzę do sklepu i kiedy nadchodzi moja kolej mówię:
- Czy otrzymam bezalkoholowego szampana?
- Oczywiście. Mam z filmu "Auta" i z Disneya- odpowiada z uśmieszkiem ekspedientka
Zdezorientowany takim obrotem sprawy myślę sobie- bajka "Auta" nie przypadła mi do gustu, więc:
- Poproszę Disney.
- Dla chłopca czy dla dziewczynki?
No i zwątpiłem czy ktoś nie robi ze mnie durnia w postaci ukrytej kamery. A to jakaś różnica pomyślałem?
- Dla dzieczynki niech będzie- w końcu to moja żona bierze teraz leki i szampan głównie dla Niej.
- Dla dziewczynek to mamy jabłkowe i winogronowe- odpowiada ekspedientka
Kurde jedna butelka jakiegoś soku z bombelkami i tyle zachodu!
- Poproszę jakbłkowy- uff nie musiałem już więcej dokonywać żadnego wyboru.


2 komentarze:

Pismo obrazkowe 4 sty 2010, 23:39:00  

Dobre! Jakie smaki były dla chłopców ? :D

Petitek79 5 sty 2010, 07:05:00  

No właśnie później mnie to też intrygowało. I jakie zdjęcie będzie na butelce- bo pewnie nie księżniczki jak tutaj:)

  © Blogger template 'Isolation' by Ourblogtemplates.com 2008

Back to TOP