Perfumy
Wracam z pracy. Chodnikiem obok mnie idzie mężczyzna w moim wieku, a na przeciwko jemu wychodzi dziewczyna. Spotykają się, buzi, buzi po czym ona pyta:
- I jak?
- Co jak?
- Ładny zapach perfum?
- A to perfumy są?
- A niby co?
- Myślałem że pachniesz miksturami ze swojego laboratorium.
Mina dziewczyny była jednoznaczna. To się facet wkopał. Nie ma to jak być szczerym- aż do bólu.
1 komentarze:
boskie :) i jak dobrze ilustruje rodzaj męski... wy nawet jak kobieta wróci prosto od fryzjera zapytacie czy ma nową bluzkę...
Prześlij komentarz