Gospel Joy
W piątek udało nam się wyrwać na koncert Gospel Joy. Koncert o tyle niezwykły, że całość była rejestrowana pod nagranie płyty DVD. Pierwszy raz uczestniczyłem w takim wydarzeniu i muszę przyznać, że dosyć ciekawe doświadczenie. O ile w przypadku wielkiego show gwiazd typu Madonna, Britney Spears czy U2, wszystko jest montowane na żywo i nie ma mowy o powtórkach, podwójnych ujęciach, tak tutaj nagranie miało zupełnie inny charakter. Sam jestem ciekawy jak pewne rzeczy zostaną zmontowane, jak to wszystko wyjdzie na DVD z koncertu.
Mimo specyficznego charakteru i długości nagrania takich koncertów i tak bardzo mi się podobało. Jak zwykle ze sceny Gospel na publiczność przenosiła się żywiołowość występu. A całość uświetniła także obecność gwiazd, którymi byli Mietek Szcześniak, David Stevens oraz producent całego przedsięwzięcia- bardzo energiczny Brian Fentress. Kto nie był, niech żałuje. A namiastka atmosfery takiego koncertu to już na wiosnę na płycie DVD na której może i siebie wypatrzę w tłumie.
No i jeszcze fragment amatorskiego nagrania z udziałem Davida Stevensa.
1 komentarze:
uwielbiam takie klimaty, szkoda że w moim mieście tego typu koncerty się nie odbywają.
Prześlij komentarz